Na skrzydłach poezji
Okolicznościowo z zamiłowania do poezji - do wiersza namalowałam obraz - zapraszam na blog https://jovita63.wixsite.com/joviska
Już jest komplet wszystkich piór,
rozpostarte skrzydła mam,
mogę wznosić się do chmur,
z wyobraźnią w błogi stan.
Czy na jawie, czy we śnie,
w sercu mieszka dobry Bóg,
w blasku słońca cała lśnię,
poetyckich pełna słów.
Miłość w duszy pięknie gra,
rozpraszając każdy cień,
magię szczęścia w sobie ma
rozpromienia nowy dzień.
W niej się jawi cały sens,
który w mroku wciąż się krył,
wypełniając aż po kres
z mocą weny smutki zmył.
˙·٠•●♥ Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ ♥●•٠·˙˜”*°•.
Komentarze (113)
Przekaz emanuje optymizmem:)
Miłego dnia JoViSkO:)
Wena ulotna jest, cudownie ją spotkać w wierszu.
Pozdrawiam :}
Każda zabawa musi przynosić satysfakcję.
Tylko cierpliwi i wytrwali potrafią dotrwać do jej
końca i wspiąć się na szczyt.
Piękne, poetyckie podsumowanie.
Pozdrawiam
Marek
Fruniesz wysoko. Tak trzymaj:). Pozdrawiam
nie spotkałem się jeszcze z ciekawszym i tak
utrafionym w sedno opisem weny
wyjątkowego daru
zwanego talentem
można Pani
pozazdrościć Jovisko
Super, nie dość, że komplet piór, to jeszcze kwitnie
miłość, która pełni rolę uskrzydlającą właśnie.
Wiersz pełen optymzimu, dobrze się go czyta.
Pozdrawiam z podobaniem dla niego,
Uleńko :)
Na skrzydlach poezji mozna wszystko
Nawet zapomniec o smutkach
Tworzenie daje duzo radosci
I przenosi w inny wymiar
Wspaniale ubrany przekaz w slowa.
Pozdrawiam Uluś :)
Wena Ciebie kocha. Świadczą o tym Twoje piękne
poetyckie wiersze. Czytałam z zachwytem. Pozdrawiam
cieplutko, ślę moc pogody ducha:)