Na zielenianej łące
00:53
...uwielbiam to uczucie, gdy świat wokół
mnie nagle spowalnia...
wszystko szumi w oddali,
tak nagle odfruwa...
gdy jestem w innej rzeczywistości
odległej o szybę...
usypiam na jawie wciąż lekko realnej,
gdy znów podziwiam przestworza nogą
dotykając ziemi...
gdy krople deszczu nie moczą w ogóle...
czy aby na pewno?
gdy poczucie spokoju obezwładnia mą
duszę,
rozum usypia w zakazanym śnie...
gdy odpływam z wirem życia i zastanawiam
się:
czy to naprawdę ja?
Streekweg 131 Hoogkarspel
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.