nadzieja
a teraz zabierz ją stąd..
pomóż uciec jak najdalej
bez nich będzie łatwiej
zrozumieć samego siebie
nie mów
że brakuje sił
to kolejne mijanie sie z prawdą
pomóż jej poddać
do dymisji wszystkie
niepotrzebne łzy
weź ją za rękę
i prowadż tam
gdzie ona nigdy nie była
gdzie bała się pobiec
spraw
by już nigdy nie czuła się
tylko anonimowa
nadaj jej
inny niż czarny kolor
autor
czarny-anioł-ania
Dodano: 2007-04-19 22:09:05
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.