Nadzieja
Właśnie odpłynęła życia woda,
zgasł płomień życia sens...
właśnie upadła kolejna łza,
ostatnia już dziś - w bezsens...
Zalana podłoga cieszy tylko parkiet,
lśni blaskiem pełnych łez...
Rozlany smutku gwar,
Zbudził wiosny kres...
Odpłynęła życia woda,
w bólu szczelin rozstępy.
Dopływała,
pływała,
odpłynęła...
Lecz jeszcze tli się nadzieji iskra,
na źródle serca szczycie,
zamarznie? - pyta Słońce.
Nie,
bo to jest ponad życie.
autor
Sajmon
Dodano: 2006-02-20 14:11:25
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.