Nadzieja
zaczął się czas szarych dni
czas ciągłych pretensji
żali nie wiadomo o co
a już tak dobrze było
dni bez stresów bez łez
marzenia spełniać się zaczęły
tylko to jedno spełnić się nie
chciało
to o świętym spokoju
o radości z dnia codziennego
bez strachu wracaniu do domu
pamiętaj los jest nam pisany z
góry
ale zawsze trzeba mu pomóc
bo nic nie dzieje bez nas
i nikt nie może decydować o
nas
mówi ci to NADZIEJA
Komentarze (1)
Kto jest kłębkiem sprzeczności i kto o byle co się
złości? Kto mąci i mataczy? Wystarczy? "+"