Nadzieja
Jestem początkujący i proszę o uwagi dotyczące mojego stylu
Idąc przez mgłę
słyszę warkot cierpiących maszyn,
te tajemnicze światła
niczym oczy złych ludzi.
Ta obojętność między dwoma światami, ten
niepokój, gdy widzę tylko cienie
postaci,strach, gdy
mija mnie kolejna machina.
Taka szara rzeczywistość , która nie ma
końca.
Dostrzegam małego chłopca, spoglądam mu w
oczy...
i widzę nadzieję...
Mam nadzieje ze dotarłem do każdego czytalnika
autor
Piotr z Sokołowa P.
Dodano: 2006-09-29 22:32:42
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.