Nadzieja umiera ostatnia
Ile to już prób, ile razy się
nawracałem,
Ileż to razy poprawić się
chciałem…
Tyle obietnic składałem już sobie,
Że trudno uwierzyć czy to w końcu
zrobię.
A jednak nadzieja ostatnia umiera,
Przecież w końcu się może pozbieram.
I cieszyć się będą święci aniołowie,
Że ten jeden grzeszny oddaje się Tobie
autor
hazowy
Dodano: 2010-02-15 21:47:22
Ten wiersz przeczytano 751 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
to piękne postanowienie, aby tylko jeszcze było
dokonane. Wiersz optymistyczny