Naga prawda
Nie jesteś wymysłem mej wyobraźni
zaklętym w nocy sennym spełnieniem
tak chcę być każdym Twoim oddechem
serca najskrytszym cichym pragnieniem
Kiedy Twój obraz jest jak narkotyk
co karmi duszę nadzieją płoną
jak ciągle Cię mało pojąć nie umiesz
bo jestem tylko dobrą znajomą
Więc pozwól utulić chociaż tęsknoty
gdy zmysły szukają ciepła Twych dłoni
by były plastrem na gorzką miłość
gdy czas mi nagą prawdę odsłoni
autor
renia
Dodano: 2010-12-26 00:12:54
Ten wiersz przeczytano 908 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
bardzo ładny wiersz,ale jakoś jednak smutno mi się
zrobiło,może przez ten czas?+
Pragnienie bycia blisko ukochanej osoby, dobrze
napisany wiersz, płynnie się go czyta, pozdrawiam
"..by były plastrem na gorzką miłość.." - tymi słowami
mnie zastrzeliłaś.. M.
''czas mi nagą prawdę odsłoni ''mocne słowa ale
prawdziwe ...pozdrawiam