Nagrobek Dziecka Utraconego
Tuląc w swym wnętrzu małą trumienkę
przycupnął cicho w końcu cmentarza
świszcząc melodię żałobnej pieśni
smutkiem i bólem zmysły poraża
Czy ktoś odpowie na pieśni wiatru
gdy nawet echo gdzieś się schowało
szukając miejsca pośród nagrobków
ubranych schludnie całkiem na biało
Malutki Anioł siedząc na płycie
strzeże spokoju wieczornej ciszy
może zaśpiewa mu kołysankę
cóż kiedy i tak nikt nie usłyszy
Płomyczek znicza mruga leniwie
gdy natłok wspomnień rani i boli
odchodząc w niebo jak dusza dziecka
resztką nadziei gaśnie powoli
Komentarze (12)
W takiej postaci czyta się bardzo dobrze, płynnie. Nie
ma chyba większego bólu niż po stracie dziecka, które
dopiero rozpoczynało życie.
Nie ma za co. 5 złotych się należy. ;)
częściowo poprawiłam dzięki za podpowiedź
Smutny wiersz,porusza,pozdrawiam.
Wzruszylam się
Pozdrawiam w zadumie.
Bardzo ładny wiersz wymaga poprawek sugerowanych przez
Sławomira...w ten sposób dopieszczony będzie pięknym
wierszem :) Pozdrawiam ciepło :)
za Sławomirem
leciutki retusz i super wiersz
Jak komentować takie wersy. Bardzo poruszające.
Przez to wiersz traci rytmiczność.
Udany (aczkolwiek smutny) dziesięciozgłoskowiec ze
średniówką 5:5.
W dwóch następujących wersach mamy niestety wyjątek i
średniówkę 6:5. Przez to wiersz traci
ubranych niewinnie dzisiaj na biało
pilnuje spokoju wieczornej ciszy
Proponuję
ubranych schludnie całkiem na biało
stoi na straży wieczornej ciszy
A pierwszą strofę trzeba by podzielić prawidłowo na
cztery wersy:
Tuląc w swym wnętrzu małą trumienkę
przycupnął cicho w końcu cmentarza
świszcząc melodię żałobnej pieśni
smutkiem i bólem zmysły poraża
Porusza [*]..
Smutny wiersz, każde odejście jest bolesne, ale
dziecka najbardziej.
Pozdrawiam wieczornie.