Najdoskonalsza
Będzie słońce wielkości domu,
a kolor zielony opanuje nasze myśli.
Wiatr dotknie bratniej duszy.
Drzewa pleść będą warkocze,
gwiazdy spadną na moje włosy.
Naciśniemy przycisk szczęścia,
a liście oplotą moje ciało.
Będziemy stąpać po pluszowych dłoniach,
i wtedy ktoś zapali znicz na moją cześć.
Zaczął się sen o własnej śmierci.
Komentarze (8)
Smutny ten wiersz...a życie ma ciągle tyle
wdzięku...więc cieszmy się każdą jego chwilą.
Pozdrawiam serdecznie.
...życie jest piękne...ciesz się nim :)
ten natury pogrzeb... nie jest jeszcze potrzebny...
życie płynie... pozdrawiam serdecznie
bardzo dobry wiersz( nie wiem dlaczego go nie czytałam
02.10.) pozdrawiam
:) ... pozdrawiam
życie a po nim śmierć i wieczna szczęśliwość - ładnie
- pozdrawiam
Smutne lecz i tak bywa .
życie po śmierci i wieczna szczęśliwość ...ładna
puenta