najlepszy kumpel
umówiłem się
z samym sobą
na spotkanie
w przytulnym miejscu
gdzie nikt nam nie przeszkodzi
by wymienić poglądy
trudne są początki znajomości
nie wiadomo od czego zacząć
wiec zacząłem od częstowania winem
wymieniliśmy
kilka uśmiechów
ruszyło
ja zacząłem pierwszy
by po chwili sobie przerwać
ten drugi chciał cos powiedzieć
mądre pomyślałem gdy skończył
i dlaczego ja nigdy na to nie wpadłem
dziwne
usłyszałem wiele rzeczy
tego wieczoru
o sobie
o nim
najciekawsze było to
ze sie doskonale rozumieliśmy
smutno mi sie zrobiło gdy spotkanie
dobiegało końca
uścisnęliśmy sobie ręce
ale wiedziałem
ze od dzisiaj będziemy
przyjaciółmi
i tak tego wieczoru
zyskałem najlepszego przyjaciela
zrozumiałem
jak mocno człowiek potrafi sie zżyci
z samym sobą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.