Napojony piejącą pięścią
Nasączony przyśpiewką promienia
i nieco zagubiony
ten który rwał złudzenia
maskujące sztylety mściwe
nie tonące na gęsto
tak jak miecz stępiony
kochający prawdy barwne i urodziwe
od początku gorącego
napojonego piejącą pięścią
tak jak nieśmiałe dlaczego
autor
kenaj262
Dodano: 2013-05-26 11:54:20
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
A miałam nadzieję, choć nikłą, że w tym szczególnym
Dniu mnie Pan zaskoczy przepełnionym uczuciami
wierszem o Matce.
Pozdrawiam
Trochę nie rozumiem co autor miał na myśli, ale daje
głos za coś nowego. Pytanie: czemu jest to wiersz
rymowany skoro ich tu nie ma?