Narodziny
Przyszedł o brzasku, noc wykruszył.
Obudził pierwszy róż o wschodzie.
Zdjął mgielny woal łąkom, klucze
ptasich wędrówek schował w strofę.
Spił ranną rosę śpiącym astrom,
rozplątał wąs dzikiemu winu.
Uwolnił myśl lekko zaspaną
i wolność skrzydeł jej rozwinął.
Wzleciała w przestrzeń jasnym światłem
i pod stalówkę mu się wkradła.
Inkaust ożywił lico blade.
Życiem zaczęła tętnić kartka.
Komentarze (38)
Z prawdziwą przyjemnością wsłuchałam się w narodziny
sztuki:)
Cudny :o)
Agarom.Mniemam, że żartowniś z Ciebie. Myślę,że to
bliźniacy nawet - pokusiłabym się jednojajowi.
Co wena wymyśli, w wersach on zapisuje, myśl pod
stalówką konotuje
jeśli jej nie ma, gdzieś tam przepadnie
wiersz zginie zanim życie dostanie.
magda*.. obstawialem ze to sa narodziny weny albo
wiersza Ale zeby przewidziec ze chodzi o narodziny
blizniaków dwujajowych to mysl padla ale szybko
przepadla:))))))
No i zachodu było warte,
bo świetnie czyta się tą kartę!
Pozdrawiam!
Julia Pol Ja tutaj chętnie goszczę każdego, Można się
nagadać do woli.Pozdrawiam.
Agarom. Wiersz się rodził o brzasku w pięknie
przyrody. Uwalniał myśl a ona związaną z weną- zatem
rodzaj żeński. On bez niej się nie narodzi.Pozdrawiam.
do mnie tez możesz:) przepraszam Madziu ale tak tu
fajnie u ciebie można pogadać;)
agarom- to po prostu kobiecy wiersz. Ta- kobieta, ten-
wiersz, ale Ty facet jesteś, to skąd masz wiedzieć.
Magdo przepraszam, ale ja tak do agarom mogę i on mnie
zrozumie a nawet wybaczy. Prawda agarom? :)
Zastanawia mnie kogo to narodziny?
I nie wiem bo dwie pierwsze strofy meskie a trzecia
zaczynasz w zenskiej i to mnie rozbilo. Wiec nie
wiem.
Calutki piekniutki , warto było przeć :) ukłony Magdo
Narodziny to zawsze szczęśliwy moment
Pięknie :)
Pozdrawiam.
I tak oto rodzi się piękny wiersz
pozdrawiam serdecznie:)
'Życiem zaczęła tętnić kartka' -
i tętni, jak tętni:)