Nas dwoje
Uśmiechy, oczy, uśmiechy
Włosy, głosy, grzechy
Dłonie, skronie, usta, nos
Kocham cię - twój głos
Wirują, niebo prują
Drą falami
Kochany, kochany, kochany
Potem spotkania i urok spóźnień
Teraz samotność doskwiera
Opętanie, rozstanie
Nas dwoje…
autor
sam
Dodano: 2009-03-11 15:41:34
Ten wiersz przeczytano 779 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Wiersz, jak telegraficzny skrót... w życiu tak samo.
Wierszyk banalny..nic więcej..a tu zielone pióro...
pióreczko...
W krótkim wierszu ukryty bezmiar miłości i dramat
rozstania .Piękna poezja
Ekspresyjnie i dynamicznie przedstawiony obraz miłości
sfinalizowanej, no ale jest co wspominać potem,
pozdrawiam.
Nas dwoje... a cala reszta nie liczy sie
powiewnie, promiennie, cudowne uczucie wiersza :):):)
Jest, potem znika, tak często w zyciu bywa, pozostają
jedynie wspomnienia.
ładny wiersz to falują okrzyki radości wszędzie gdy
miłość Na tak
hmm.. Rozstania ...wymowny w swojej prostocie i
piękny...