Nas dwoje
Wojna nie zabiła miłości.
Nie pozwoliła zapomnieć.
Cóż to znaczy przebaczyć.
Nie wykreśliła pojednania.
Jednak serca nadal żałobę noszą.
Bo niewinni bracia głosem prawdy
oddali życie za ojczyznę.
Matkę ziemię
Zwykłą godność.
----
Głód
nie raz zapomniano.
Jak smakuje masło i sól.
Cenniejsza niż złoto
dostojny panicz, szydząc
pokazywał palcem.
Ze zboże jadasz.
Ileż razy wystawiał obiad w oknie.
Nie pytając ani razu
Czy jesteście głodni.?
----
Młodość niezmienna do tej pory
łączy zakochane gołębie.
By te uczuciem się obdarzyły.
Pokazuje jak wyruszyć razem w świat.
Gdzie pod jego pięknym ubiorem
skrywają się nadzy niegodziwcy.
Którzy bezlitośnie zadrżą.
Ostatni skrawek materiału
Nie pozostawią nic.
----
Doświadczenie przemawia mądrze.
Mówiąc gdy Bóg złączy.
Dłonie w jedność
wtedy spoglądasz z odwagą.
Kobiecie w oczy
co śmierć imię nosi.
Pytasz ile jeszcze łez.
Przez nią przelanych
bólu i krzyku zadanego
a wiara powiada.
Że to, co zrodzone w jedności
Pozostanie wiecznością.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (3)
najbardziej podoba mi się głód.
Ciekawy klimat, w końcu to o miłości...
Najważniejszez, że dwoje.