Nasze ślady
ten ciężar jest za duży
wirują gwiazdy
karuzela wszechświata
łamie serce jak zapałkę miłość
nim ją zapalę światło w sercu i duszy
przygaśnie świeca niewiele z niej zostało
może kiedyś gdzieś w innym świecie
na przecudownej plaży będziemy liczyć
przelatujące ptaki i w piasku
nasze bose ślady znaczyć nim nadejdą
fale
ten ciężar jest za lekki
chmury przesłaniają pas Oriona
rzeczywistość miażdży
łamie kręgosłupy jak zapałkę
nim stanę na nogi chęć do życia
przygaśnie nic mi nie pozostało
może anioł się uśmiechnie
gdzieś ponad chmurami przymknie oko
na nasze ślady na piasku boskiej plaży
dobre lub złe
Komentarze (6)
Może anioł się uśmiechnie i sprawi, że spełnią się
Twoje pragnienia i marzenia?
Serdecznie Cię pozdrawiam,życzę Ci zdrowych,
spokojnych świąt Bożego Narodzenia i czekam na Twój
wiersz
Zostawiam ślad:)
Ciężar - każdy jakiś nosi. Zwykle jest ciężko, a
szczęście to tylko chwile. Sztuką jest umieć je
docenić. Piękny wiersz, zamyślił mnie...
Pozdrawiam serdecznie :)
może anioł się usmiechnie,
serdeczności
Wiersz na moją miarę krojony- jestem własnie w takiej
rzeczywistości miażdżącej
kręgosłup jak zapałkę.
Życie to ciężar (obowiązek) przeplatany chwilami
szczęścia (jak ktoś znajdzie miłość).
Wszystko co robimy pozostawia ślady.