Nauczycielka życia
Byłem nikim
Brudem, nic nie wartym człowiekiem
A Ty pokazałaś mi jak niebo jest bogate
Jaka ziemia piękna
I jak ludzie są szczęśliwi i szczerzy
Byłaś przy mnie...i to się liczyło
Nagle na niebie pojawiła się krew
Wojna, krzyk i horror
Ty blisko mnie dodawałaś odwagę męstwo
A ja walczyłem by Cię chronić
Jednak nie zdołałem
Kula przestrzeliła Ci serce
Które mnie ochroniło przed śmiercią
Bo jak zawsze powtarzałaś „że żyje
tylko dla mnie”
Biegłem do Ciebie w myśli powtarzając
To czego mnie nauczyłaś
I już wiedziałem, że teraz muszę się tego
uczyć sam
Nie wiedziałem jak
Jednak gdy znów patrzyłem w niebo nie
widziałem chmur czy gwiazd
Tylko Ciebie
Uśmiechniętą
I wiedziałem, że nadal będziesz mnie
uczyła
Nie przez słowa lecz przez myśli i
uczucia
Na, które ciągle znajduje w moim sercu
miejsce....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.