W nawiązaniu
„Chcę żeby kiedyś wspominano”,
że żyłam sobie jakby obok,
miałam przyjaciół, mało wrogów,
wstawałam zawsze prawą nogą.
Śmiałam się czasem do rozpuku,
chociaż powodów było mało,
chodziłam zwykle swoją drogą,
ptasiego mleka brakowało.
Z upływem czasu coraz cichsza,
leczyłam nowe wciąż wyzwania,
kurczyłam się, możliwe z zimna,
w końcu odeszłam bez szemrania.
autor
fryzjerka
Dodano: 2014-12-07 23:27:37
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Piękny wiersz. Skromny i refleksyjny.Pozdrawiam
serdecznie:)
Smutny trochę jest Twój wiersz... Dużo w nim pokory i
refleksji...
Kiedy ktoś z moderatorów usunie te wszystkie wulgarne
wpisy? Czy nikt ich nie widzi?
piękna melancholia i nostalgia, bardzo życiowy*
pozdrawiam
Piękny melancholijny wiersz. Pozdrawiam milutko.
Piękny melancholijny wiersz
Też podobny mam w swoim zbiorze
Póki co cieszmy się życiem
Serdecznie pozdrawiam :)
Ładnie, nie kaźdemu jest dane źycie róźami wysłane. Na
kaźdego z nas przyjdzie odejścia czas. Pozdrawiam
cieplutko.
Ja już zgłosiłem naruszenie jak i też przypuszczam
inni Bejowicze. Zobaczymy jutro.
Nie tylko Ciebie obraża, ale i Basie23, mnie, w swoim
tworze jedzie też na temat cenzora Jana. Też nie
rozumiem jak osoba usunięta moze dodawać swoje
komentarze jeśli na przykład osoba zawieszona tego
robić nie może.
Fryzjerko. To samo mi się wydaje odnośnie tego
usunietego osobnika.
Jak to się dzieje, że jakiś usunięty frustrat wkleja
obraźliwe teksty pod wierszami.Skoro usunięty, to nie
ma prawa głosu,tak myślę.
nie za wcześnie na epitafium???
miłej nocki życzę:)
zawsze możesz puścić do mnie oczko:)
Coś blondynko mało Cię widzę, może patrzę nie tam
gdzie trzeba.Pozdrawiam:)
bardzo ładny wiersz pozdrawiam