Nie chciała
Nie chciała iść do ginekologa,
mówiła, że boli ją noga,
choć matka ją namawiała,
pod nosem się uśmiechała.
A miała ze szesnaście wiosen,
co weekend igrała z losem,
nosiła za skąpe stroje,
miewała zmienne nastroje.
Teraz z pojazdem przed sobą,
z maleńką kochaną osobą,
a sprawca czynu owego,
na łowy idzie z kolegą.
autor
aramasamhary
Dodano: 2011-04-29 06:53:28
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dobre dla nastolatek co igrają z losem :)