Nie mam mamy
Rodzice z różnych przyczyn muszą wyjechać do pracy za granicę. Dzieci pozostawieni w kraju są pod opieką osób z rodziny lub domu dziecka. Bywa, że są na wpół sierotami
Przed dom duży, pełen dzieci
Wybiegł chłopiec zapłakany
Tato do mnie nie przyjedzie!
A mama? - Niee!– nie mam mamy!
Tato nigdy nie ma czasu
O mnie wcale już nie myśli
I przyjaciół moich żadnych
Chyba, że się jakiś przyśni
Z oczy płyną łzy jak grochy
Pełno wokół jest gołębi
Oprócz łez okruszki lecą
Żal przenika go do głębi
Dobrze że wy moje ptaszki
Żeście mnie tu odnaleźli
Taty praca za granicą
Myśli, że mi tutaj nieźle
Chociaż wam się dziś wyżalę
Bo jest ciężko tak na duszy
Mam dziesiąte urodziny
Nikt się jakoś tym nie wzruszył
Gdyby mama jeszcze żyła
Wszystko było by inaczej
Bo kolegów by sprosiła
A ja miałbym sporo paczek
Nagle.. ptaki odleciały
Jakaś pani wyszła z domu
Chodź już chłopcze bo tu zmarzniesz
O łzach, nie mówmy nikomu
Przestał płakać, nos wyciera
I uśmiecha się do pani
Kiedy weszli, już od progu
Vivat – krzyczą – jesteś z nami
Oto historia jednego z takich dzieci
Komentarze (30)
Oj prawda i to bardzo smutne że rodzice robią to dla
ich dobra.Mam odmienne zdanie co do pracy za granicą
gdy jest rodzina ale każdy myśli jak uważa to tylko
moje poglądy.Pozdrawiam serdecznie życząc dobrego
dnia.
piękny wiersz coraz więcej tych osieroconych dzieci z
różnych powodów
pozdrawiam kolorowych snósw
Bardzo wzruszający wiersz choć taka jest dzisiaj
przykra rzeczywistość. Najbardziej żal dzieci które
nie zawsze wiedzą dlaczego tak jest.Pięknie napisane -
pozdrawiam serdecznie.
Zmuszasz do refleksji, ale to prawda o czym piszesz.
Serdeczności Adelo-:)
wzruszający piękny wiersz ...dzieci sieroty Europy tak
często bywa w rodzinach smutne ....
pozdrawiam dobrze że odnalazłam ten mądry wiersz :-)
Wzruszajacy wiersz,pozdrawiam serdecznie
Jaki w swym rodzaju piękny wiersz...wzruszająca aż do
bólu historia. głęboka refleksja, nie mogę nigdy
pogodzić się z płaczem dzieci...jest tyle pytań
dlaczego? dlaczego? pozdrawiam serdecznie. miłego
dnia. dziękuję za odwiedziny...
Temat trudny i smutny. Żal mi półsierot, które
najbardziej cierpią z powodu złego zarządzania
zasobami ludzkimi. Sporo pieniędzy marnuje się, a w
kierunku zmniejszenia bezrobocia niewiele się robi.
Pozdrawiam.
życie jest okrutne, bardzo dobry wiersz* pozdrawiam
- trudny temat tym bardziej wielki hołd dla Ciebie...
-- pozdrawiam ciepluteńko... :)
Podoba mi się, takie jest życie.Taką mamy
rzeczywistość.
Pozdrawiam
wzruszający wiersz...tak to trudny temat:) miłego
dzionka
Piękny wiersz. Wzruszający bo smutne jest takie
dzieciństwo bez miłości rodziców. Pozdrawiam.
Bardzo bolesny temat zamknełas w swoim pieknym
wierszu - to temat żeka i zawsze na czasie :)
Pogodnie pozdrawiam i gratuluję wiersza
Piękny wiersz.Bolesny aktualny temat.Pozdrawiam
serdecznie:)