Nie marzyłam o Tobie...
Nie marzyłam o Tobie podczas bezsennych
nocy,
nie tęskniłam za Tobą, wypłakując swe
oczy.
Twoje zdjęcie nie stało w ramce, razem z
innymi,
nie czekałam na listy, ze słowami
Twoimi.
Nasze drogi pokrętne biegły w przeciwne
strony,
ja wolałam konkrety, Ty mi plotłeś
androny.
Nie byliśmy dla siebie, tak, jak lato i
zima,
ale jakoś tak smutno teraz, kiedy Cię nie
ma.
Dodano: 2024-02-03 16:13:44
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bo czasem "lepszy" rydz niż nic?
Pozdrawiam :)
no właśnie. Często doceniamy kogoś dopiero po stracie.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Czasem jest za późno.
Na słowa i na powroty
ładny.
5: moja ukochana poezja - super!
No właśnie, doceniamy to czego już nie ma w naszym
zasięgu, zawsze po fakcie...
Pozdrawiam
Uczucie melancholii i refleksji nad tym, co mogło być,
sprawia, że wiersz jest bardzo sugestywny i
poruszający.
Wiersz wyraża uczucie nieobecności i smutku po
zakończeniu związku, podkreślając brak romantycznych
wspomnień i emocji związanych z tęsknotą.
(+)