Nie po myśli
Kiedyś poecie z wioski Mysiadło
smutki w gorzale topić przypadło,
ale one w trymiga
nauczyły się pływać,
więc sfrustrowany sam poszedł na dno.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-12-03 09:44:54
Ten wiersz przeczytano 1628 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Picie... To nie życie, dno szybko widać jako i w
Mysiadle.
Pozdrawiam serdecznie Halina
Rozweseliłaś swoim limerykiem.
Fajnie było przeczytać :)
Cieplutko pozdrawiam
Miłej soboty lotko i andreasie:)
Ale fajny!
Miłego weekendu Krzemanko.
:-)))
I skończyło się poezjowanie/rumakowanie :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Dziękuję Dziewczyny za pochlebne komentarze. Miłego
wieczoru:)
Bardzo dobry Limeryk ! :)
świetny limeryk
Świetne Krzemanko!!!
Tak sobie myślę, że wszystko dla ludzi byleby z
rozsądkiem :)
Bardzo dziękuję za wgląd i opinie w temacie i na temat
limeryku.
Bartku: Miałam na myśli raczej tę płoną nadzieję peela
na utopienie smutków. Miłego dnia wszystkim:)
Wiersz dobry, co zmienia faktu, że wszystko jest dla
ludzi. Wódka także. I że jeżeli pija się "z głową", to
nieraz lufka może pomóc.
Jak mówi stare przysłowie: "Alkohol używany w miarę
nie szkodzi nawet w największych ilościach."
bywa i tak, jednak to nie jest najlepsze rozwiązanie,
miłego dnia:)
No, niestety, tak to właśnie wygląda... Znakomity
limeryk, a przy tym jakże mądry i życiowy... Tu muszę
też dodać - niestety, bo zbyt wielu poszło na to
dno... Zastanawiam się nad nad tą "nadzieją" w
tematyce... Czyżby to nadzieja, że pl odbije się od
dna?
Pozdrawiam serdecznie, Aniu :)
Uzależnienie bywa reakcją łańcuchową.
Doskonały limeryk - w środek tarczy.
Pozdrawiam, Aniu :)
i fajowy tytuł
bo
nie po myśli
i
nie pomyśli