NIE PORZUCĘ NADZIEI
jeśli zapłaczę nad tym co się stało
a mogło się nie stać
mogę odkryć tajemnicę
i narażę się na tortury
nie będę robiła kroku
po którym trzeba zacierać ślady
już dziś mogę być szczęśliwa
choć wiem
że nie kocha się nigdy jak przedtem
nie będę odkładała do jutra
chcę wytrwać na drodze teraźniejszości
aby jeszcze przez chwilę
pocieszyć się przyszłością
nie porzucę nadziei
to co straciłam może powróci
a teraz stawiam sobie pomniki
piszę wiersze
to w nich zamieszczę przeszłość
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2012-09-03 10:35:46
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
:)
nie porzucaj nadziei bo trudno bez niej żyć....
Myślę, że to dobry krok ku przyszłości:)
podoba:)
pomysł na wiersz jest. gorzej z wykonaniem. zbyt dużo
słów. obrałabym trochę, by skupić się na istocie
rzeczy - czyli mniemam, że chodzi o spisanie
przeżytych dni w wierszach. pozdrawiam autorkę.
Mądre przesłanie... też bym tak chciała podnosić się z
niepowodzeń... gratuluję! Nie żałuję, że do Ciebie
zajrzałam.. :-)
Tajemnicę zostawić przeszłości i żyć nadzieją na
lepsze jutro.
Piękny wiersz,tajemniczy:)Pozdrawiam ciepło+++
Bez nadziei żyć nie sposób!
Pozdrawiam!
Podoba sie :)
Jedynie -
mogło
mogę
troche za blisko siebie...tak mysle :)
Nadzieja ponoć umiera ostatnia, choć matką głupich-tak
się mówi, dodaje siły w chwilach trudnych, stawia na
nogi tych co upadli, pozwala żyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nadzieja, patrzenie w przyszłość to dobra droga.... aż
się głęboko zamyśliłam po przeczytaniu Twego wiersza,
serdecznie pozdrawiam :)
Nie porzucę nadziei,pozdrowienia.
Dobry wiersz, Grażyno. Pozdrawiam ciepło :)
Piękne te pomniki, wiersze...