ZACZEKAM
słońce objęło poranek
upiększonym jeziorem uśmiecha się lato
złociste nenufary pewne swej urody
unoszą się na wodzie szczecineckiego
jeziora
krążą kormorany gotowe do łowów
trzciny przysłaniają pragnienie
szczęścia
już dzwoni południe
czy ujrzę śmiałka niosącego mi lilie
wodne
uśmiechasz się dniu
czy to będzie przedwieczorna godzina
nadzieja przedłuża trwanie
może dasz mi w podarunku
kolejny dzień
a w nim
obdarujesz szczęściem
w jesieni życia
już czuję ich zapach
Komentarze (25)
Kormorany,to wspaniały Piotr Szczepanik,pozdrawiam
miło
Ładny opis.Pozdrawiam
Przepiękny, delikatny opis! :)
Nie ma piękniejszego szczęścia od tego - w jesieni
życia...- jest dojrzałe jak owoc i pełne prawdziwej
słodyczy. Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
nenufary mnie bardziej znane jako lilie wodne - rosły
w jeziorze nad którym się wychowałam - tyle wspomnień
wróciło - dziękuję - piękny wiersz - pozdrawiam:)
Może szczęście przyjdzie.
Upragnione i piękne jak nenufar.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tego lata parę razy przejeżdżałam przez Szczecinek i
podziwiałam jezioro, które tak ładnie okala to
miasteczko. Z rodzinką byliśmy na żaglach nad
jeziorami koło Wałcza i oczywiście było też Borne
Sulinowo, czyli Międzynarodowy Zlot Pojazdów
Militarnych, jak i koncert Maanam. I wiem jak może
zauroczyć jezioro z tymi nieziemskimi nenufarami.
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Wiara i nadzieja jak papużki nierozłączki, ale czym
byłaby "jesień" życia bez nich? Podoba mi się Twój
wiersz. Pozdrawiam :)
...może jeszcze przyjdzie i lilie przyniesie zanim
jeszcze lato a nie pani jesień...
W parze do szczęścia na jesień życia, przesyłam
koszyk złotych promyków.
Pozdrawiam Cię Grażynko cieplutko:)
Piękny wiersz... taki rozmarzony klimat, romantyczny,
delikatny... Świetnie się czyta - lekko i płynnie...
Bardzo mi się podoba!
Witaj / bardzo fajny pełen nadziei wiersz, tak to już
jest...latka nam uciekają, a miłość często jakoby
jeszcze ta pierwsza. Tylko pozazdrościć. Pozdrawiam
piękny z nutką nadziei na bukiet z nenufarow i pogodną
jesień życia
pozdrawiam serdecznie:-)
czy ujrzę śmiałka niosącego mi lilie wodne...
myśle że tak jest w twoim wierszu nadzieja
i oblicze szczęścia - to bardzo wiele
Lilie wodne są pod ochrona,czy znajdzie się aż taki
śmiałek:))Przepięknie o późnej miłości:)+++