nie rozczerwienię szarości dnia...
nie umiem latać wysoko jak dawniej
skrzydła, kochanie, też się zużywają
piję codzienność - mocną, gorzką kawę
wertując sterty wspomnień zeszłych majów
pełnych uśmiechu, zielonych i bzowych
drżących kroplami rosy o poranku
i szeptem wyznań i stukotem kopyt
dzikich pomysłów (jak cukru ich zbrakło)
dzisiaj odległość od krzesła do krzesła
jest zbyt ogromna, by ciał poczuć ciepło
by znaleźć w oczach jedną łzę niebieską
-
prawem fizyki na mrozie zakrzepła
i szarość noszę w sobie gazetową -
myśli jak wzmianki wprost z brukowca
rodem:
zdradził. żałuje? cóż jest warte
słowo...
a ja? jak widzisz - wciąż oddychać mogę
paryż, mój drogi, nie sprawi, że miłość
nagle ożyje w ostygłych ramionach,
nie rozczerwienię szarości dnia szminką
i chłodu spojrzeń winem nie pokonam
Komentarze (12)
Przepraszam Zorianno,za tę chwilę,/kiedym naskoczył na
Ciebie obcesem./Teraz jak kopniety kundel tu
kwilę,/wiedzac ,żem się zbłaźnił z
kretesem!/Przytwierdzilaś moją o sobie opinię,i
słusznie!Bom jest tępy nieuk,melduję posłusznie!/Czy
raczysz wybaczyć mi wielkodusznie?/Żem jest
ignoramus - co czyni wrzawę,/ja sobie świetnie zdaję
sprawę/i to od innych dupków mnie odróżnia,/wszak w
bębnie
najgłośniejsza jest próżnia!!
Piękny wiersz. Nienaganny w formie i treści. Nie da
się wyróżnić żadnej zwrotki bo wszystkie są znakomite.
Ja bym na najwyższym poziomie postawił tytuł:
wyśmienity! Czyta się rewelacyjnie - nigdzie rytm się
nie burzy. Gratuluję!
Piękny wiersz, z przyjemnością przeczytałam.
Nie rozczerwienię szarości dnia szminką i chłodu
spojrzeń winem nie pokonam.Wiersz pesymistycznym
piórem napisany,ładne rymy i metafory.Samo
życie,chociaż nie takie, o jakim zawsze
marzymy.Jedenastozgłoskowiec.
jestem urzeczona Twoim wierszem, piękne metafory,
dopracowany pod każdym względem, świetnie oddane
przemijanie uczucia
Urzekłaś mnie swoim wierszem... to jest to czego
zwykle szukam na beju:)
Przemijanie bardzo plastycznie ujęte słowami wiersza.
Metafory, rymy bez zarzutu.
Bardzo pięknie opisane uczucia jakie towarzyszą komuś
trochę znudzonemu, troche rozczarowanemu życiem, mozna
wyczuć pewną bezsilność, brak optymistycznych
perspektyw, a wszystko z powodu wygasłego
uczucia...Wiersz bogaty w ładne porównania i
dopracowane rymy, po prostu perełka
Niezwykły wiersz, świetnie napisany. Cóż za trafność
spostrzeżeń, mądrość życiowa i świetne pióro, Zoriano.
Smutny, refleksyjny - bo takie są koleje życia.
smutny twój wiersz, z gorzką nutą, nie wróci to co
było,... przepięknie to opisałaś...może dlatego tak mi
się podoba bo mam podobne odczucia
Twój wiersz o bardzo bogatej w treści wciąga
czytelnika metaforami i głębią myśli.
W wierszu jest tyle smutku , rozżalenia, że z
otaczającą aurą jesieni - nic tylko sobie podciąć
żyły. Ja bym ten wiersz napisała z dużymi literami,
ale na formach to się znam marnie, lecz tego w tym
smutnym wierszu mi brakuje. Dobry wiersz zorianno jak
zwykle .