Nie umiem ładnie tego wyrazić...
Dziękuję Przyjacielowi, który nauczył mnie życia w innym wymiarze Miłości...
Ja Ci powiem, co dla mnie
prawdziwa znaczy miłość,
Bo nie myśl, nie chwila,
nie żadna zawiłość,
Nie brylant, kareta
i nie góra złota,
Miłość to nie portfel,
lecz największa cnota,
Miłość to ciepło,
szczerość, przebaczenie,
Miłość to rozmowa,
w bólu ukojenie,
Miłością jest człowiek,
który radość niesie,
Z miłości do wiosny
kocha się i jesień
Miłość nie ustaje,
gdy żal miota człeka
Miłość czasem milczy,
czasem wiernie czeka,
Miłość jest pamięcią
po wsze czasy trwałą,
Lecz nie wiedzieć czemu-
-niektórym wciąż mało
Słowo KOCHAM mówią
bez zastanowienia
I bez świadomości
błędnego myślenia...
Kocha się za nic
Od zawsze, na zawsze,
Bez żadnych zimnych granic,
Nie na pokaz, jak w teatrze
Nie ten, kto kocha przyjaciół
jest jej najbardziej bliski,
Lecz ten, kto kocha szczerze
złych i dobrych - wszystkich!
"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się miedzią dźwięczącą, lub cymbałem brzmiącym" [1Kor 13,1]
Komentarze (5)
kokieteryjny tytuł...wiersz przeczytałm i myślę, że
umiesz...
Często nie rozumiemy co to takiego miłość dlatego tak
często ją mijamy na drogach życia i nawet gestem nie
witamy.+
świetny wiersz.ryby,sens...pięknie.
Dorzucę do tego pięknego wiersza jeszcze jedno
stwierdzenie, nie kocha się słowami, kocha się
milczeniem...
bardzo bardzo podoba mi się twój wiersz....nikt chyba
na beju tak ładnie nie napisał o miłosci....i fragment
Bibli też bobrze trafiony...