Niedoscigniony
nie wiedzialam ze mozna KOCHAC teraz juz wiem...
Dzien bez Ciebie okazuje sie byc martwa
pustka,
cisza krzyczy, gdy brak Twojego oddechu
a oczy, choc smiejace gasna bez radosci,
ktora mnie obdarzasz...
Kazda chwila widze Twoj entuzjazm, wulkan
energii, w ktory sie zamieniasz bedac
szczesliwy,
niczym niedoscigniony, bialy rumak,
wygrywasz wszystkie pojedynki...
Perfekcyjny,dajesz mi raj uczuc i
namietnosci, o ktorych nigdy, nawet nie
snilam
widze Twoje wady, choc Ty sam o nich nie
wiesz,akceptujac je kocham Cie..
zyje tylko by zdecydowac poki co to tylko letarg...
Komentarze (1)
Piękny wiersz, naprawdę przemawia do Mnie, jesteś jak
owoc, który z każdym wierszem dojrzewa. I choć wiersz
napawa optymizmem to musialas dodać tę sentencję na
końcu? Letarg jest bezpieczny ale nie daje szczęścia,
zaryzykuj i uwierz, że tym razem nie stracisz a
zyskasz ;o)