Niedowierzanie
Wiersz powstał do obrazu, który można obejrzeć na moim Blogu - zapraszam - https://jovita63.wixsite.com/joviska
Wpędzona w otchłań ciemnej piwnicy,
zbyt przerażona, by łzę uronić,
bezgłośna dusza o pomoc krzyczy,
w oczach wciąż widzi płonące domy.
I nie rozumie, co tu się stało,
ugrzęzły w gardle rozpaczy słowa,
przy zimnej ścianie kuląc swe ciało,
resztki godności pragnie zachować.
Jeszcze w jej sercu mglista nadzieja,
że śni na jawie koszmar straszliwy,
choć przy niej żołnierz ojca rozstrzelał,
chce sobie wmówić, że to na niby.
▒__________▒
▒▒_______▒▒▒
▒▒▒▒___▒▒▒▒▒___▒▒▒▒
_▒▒▒▒___▒▒▒▒__▒(◉)▒█>
__▒▒▒▒▒__▒▒____▒▒▒▒ㅤ
___▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒
_____▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒
___▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒
_▒▒▒
▒▒▒▒
Komentarze (97)
Wiem, jeden głos to mało, a właśnie się tu stało!
Niedowierzanie?
Jesteśmy niedowiarkami jako ludzie jako społeczeństwo.
Czasami też dodatkowe różne czynniki powodują pewne
niedowierzanie.
Świat to nie tylko białe karty, niestety.
Pozdrawiam serdecznie, +
Spokojnego dnia
Dziękuję Robert :) Serdeczności :)
Wzruszający i bardzo potrzebny
Dziękuję Małgosi, Grusanie i Konwalii za pozostawione
refleksje...ślę moc serdeczności w Waszą stronę
dziewczyny :)
Wszystkie emocje oddane w wierszu drugi raz ,,czytamy"
z twarzy dziecka.
Wzmocniony przekaz sięga głębiej...
Pierwsza zwrotka już przykuwa uwagę i uruchamia
emocje. Pozdrawiam!
Obraz i słowa wstrząsające.
Pozdrawiam Ulka :)
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i pozostawiony
ślad...pozdrawiam weneczkę i Macierzankę 51 :)
Smutny wiersz ale niestety taka jest prawda, tam giną
ludzie.
Pozdrawiam.
Pozwolę sobie za Tessą...
Zasmucona a nawet trochę przerażona dramatycznym
wierszem,
pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie dziękuję Limuze za dłuższe odwiedziny i
pozostawione komentarze pod wierszami:) Ślę moc
serdeczności :)
Dziękuję kochana Tesiu:) Uściski!
Kochana Jowisiu, przerażenie, niemoc i okrucieństwo.
Komu to potrzebne, Boże spraw by to się skończyły i
broń nas od wojny. Sercem pozdrawiam.
Czytając ten wiersz człowiek pogrąża się w smutku a my
tu nie dopuszczamy myśli i prosimy najwyższego by nie
dopuścił do tego co za wschodnią granicą się
dzieje.Oby to jak najszybciej się skończyło,każdy o to
prosi Boga .