NIEDZIELA
sierpniowe popołudnie
sprzyja rodzinnym spacerom
Jaś
niesie balonik
śpieszy pokazać pradziadkowi
on mieszka na cmentarzu
- mamo
czemu dziadek nie wychodzi
- dziadek jest w niebie
dziecko spogląda w górę
zrywa się wiatr
balonik odfrunął
już jest pod chmurami
Jaś nie płacze
patrzy w niebo
woła
- dziadku popilnujesz
12 rocznica śmierci mojego taty
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2013-08-18 13:31:54
Ten wiersz przeczytano 3706 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Refleksyjny wiersz aż za gardło ściska, kiedy ten
balonik poleciał w chmury…
Pozdrawiam serdecznie:)
wzruszający wiersz...
Melancholijnie i jednocześnie ciepło...
Pozdrawiam.
Pięknie ujęta myśl. Pozdrawiam;
wzruszajacy wiersz-pozdrawiam serdecznie
Smutny ale z odrobiną nadziei... Pozdrawiam cieplutko
:D
zamyśliłem się ...
Piękny i wzruszający wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo wzruszający obraz :)
Ladny wiersz w wymowie / pozdrawiam serdecznie /
pochylę się pełen milczenia -
doskonałe w wyrazie - nenia
Wiatr - zwiastun życia w innym wymiarze.Jest
przekazem łączności
z bliskimi,których tu już nie ma.
serdecznie o dziadku , wnuk czuje klimaty rodzinne,
pozdrawiam
Śliczne wspomnienie ojca i dziadka. Dzieci są
niesamowite. M-c temu mój 7letni wnusio opowiadał mi o
odejściu ich kochanego pieska -Heliosa. Zasadzili z
ojcem drzewko w ogrodzie dziadka,gdzie został
pochowany.On widział jak listki drżały i jego
duszyczka poszła
do nieba . pozdrawiam
Wzruszyłaś mnie, uśmiecham się ciepło :-) Piękny
sentymentalny "motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam
:-)Masz dobre i czułe serce...