Nieee!
Reni, która musiała pożegnać swojego Synka Jareczka
Rozpacz
Łzy
Krzyk ciszę rozdziera
Ona nie dowierza
Synek Jej umiera
Nie tak
Nie tak miało być
To jeszcze dziecko
Boże ratuj Jego!
Nie może tu nie być
Ratunku dla Niego
Tu ludzie się bawią
Tu muzyka gra
A Ona włosy rwie
A Ona krzyczy: Nieee!
Świat runął
Noc czarna nastała
Aniołek już odszedł
A tu łzy
I modlitwa została
(02.08.12)
Dlaczego musimy żegnać tych, którzy powinni pożegnać nas?
autor
OlaT
Dodano: 2012-08-02 12:24:04
Ten wiersz przeczytano 733 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
niestety nic na to nie poradzimy
ze odchodza ci których najbardziej kochamy
+ ;(
Nie potrafię przejść obok i powiem Ci Olu kochana,że
nigdy nawet u Wielkich Poetów nie spotkałam jeszcze
wiersza który by wystarczająco wyraził co się czuje w
takiej chwili- sama też go nie potrafię napisać,
chociaż wiem.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie - to piękny gest dla
Reni- bardzo jej współczuję.
Odeszło dziecko do nieba
Aniołek został powołany
będą długo się zabliźniać -
stygmatyczne rany.
Pozdrawiam serdecznie i pomyślę w spokoju
:)
40 lat temu odszedłmój synek - wiem co to jest ból
matki na zawsze jest w sercu :-(
Dla każdej kochającej matki największą tragedią jest
przeżycie śmierci własnego dziecka... Choć nie znam
Reni ani Jareczka, to na moją modlitwę mogą liczyć,
tylko to zostało.
witaj Olu
ech, życie...chciałoby się...
widzę, że dzisiaj obie jesteśmy w podobnych
klimatach...
pozdrawiam cieplo;))M
strasznie smutne i wstrzasajace
lecz My... ludzie na to nie mamy wpływu
śmierć jest okropna i nie wybiera czy to dziecko czy
już dorosłego:(
pozdrawiam Olu:)
Witaj Oleńko,
to nie jest prawidłowa kolej rzeczy.
W wierszu dramat z życia wzięty.
Przeszły mnie ciarki na samą myśl co byłoby, gdyby...
Olu, dziękuję za miły komentarz.
W razie czego we dwie obroniłybyśmy "świat kobiet".
Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia.
wstrząsające... brak słów
Tak juz ten swiat jest skonstruowany....moze w
modlitwie odnajdzie pocieszenie.Pozdrawiam:)