nienawidzimy
Dawno temu pozwolono nam nienawidzić,
więc nienawidzimy.
Pan nienawidzi pani, syn ojca, sąsiad
sąsiada.
On nienawidzi, ona... i oni też.
Powszechna nienawiść.
Za cios, za głupotę, za spojrzenie, za
list.
Za siebie, za Ciebie... i za nas.
Pozwolono nam nienawidzić,
więc nienawidźmy!
Jego, jej, ich.
Za niezrozumienie, za cierpienie, zaraz i
teraz.
Takie to proste i... przyjemne.
Dawno temu pozwolono nam nienawidzić,
więc nienawidźmy!
Za wszystko i nic, za to i tamto...
za samych siebie

Sirri



Komentarze (1)
ja sama wielu rzeczy nienawidzę..Twój wiersz
uświadomił mi jaką głupotę popełniam. dziękuję :*