Nieoficjalna przyjaciółka:)
...byłaś ze mną,
gdy ze światem toczylam bój...
z uśmiechem witałaś,
zawsze na widok mój...
...całusem żegnałaś,
słodkich snów życząc...
karmiłaś radami,
bez powodu na mnie nie krzycząc...
...prawiłaś kazania,
bym w końcu błędy zrozumiała...
dałaś mi w twarz,
bym się opamiętała...
wiele Ci zawdzięczam
nieoficjalna przyjaciółko
czy było warto?...
teraz już wiem, że tak! napewno!:)
autor
AtSa
Dodano: 2006-08-22 14:02:40
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.