Niepewności
Błękitne myśli w bezchmurzu
ulotnością podmalowane
jak skrzydlate ptaki
bezpańsko włóczą się korytarzami
pragnień, złudzeń
Wsi, miasta, aglomeracje
ulice, uliczki, zaułki
błądzą przeczucia
jak włóczykij z kijem
myśli bezdomnych
paranormalne zjawisko
Ciemności niezbadane
kulawy pies i bezskrzydły ptak
w karty ze sobą o wszystko
noktowizor myśli
potrzebniejszym niż ciało
całosprawne
autor


Slooniu


Dodano: 2011-07-12 00:00:31
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Witaj..intryguje przekazem..pozdrawiam+++
Owszem,czasem taki noktowizor,bylby mi potrzebny