Niepokój
Cicho! Słyszysz bądź cicho..
Dlaczego to robisz? Mówisz do mnie.
Nie rób tego. Nie chcę słyszeć twojego
głosu.
Usiądź w kącie. Proszę odejdź...
Zostaw mnie, spokojną, samą…
Boże! Boże! Zabierz ten głos!
Obiecuję. Przysięgam
Oddal go, uspokój
Ciągle jest ze mną za mną we mnie w każdym
kroku
Niepokój
Pieprzony niepokój!
autor
fajter26
Dodano: 2014-02-03 00:09:43
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Na pewno O CZYMŚ, na pewno przemyślana treść, wiodąca
czytelnika jak po sznurku w stronę założonej przez
autora puenty-wniosku czytelnika.
Póki co jednak, opowieść bardzo jednoliniowa; to
przyjdzie z czasem.
Wiersz z tych, które obligują do zastanowienia się -
czy nie należy zmienić wszystkiego = otoczenia,
jedzenia, przyjaciół których pisze się ujmując w
cudzysłów, etc. etc.
czytałam i czułam się jak na scenie teatru
dramatycznego
podoba mi się jego siła
glówka do góry pozdrawiam
Spójrz proszę przez okno - miliard gwiazd na niebie
I każda się blaskiem uśmiecha do Ciebie
Mój Anioł modlitwę do nieba zanosi
O sen najpiękniejszy dla Ciebie poprosi ..SLODKICH
SNOW..