NIESKONCZONOSC
umysłem trudno ogarnąć
ciemności nocy tajemnice
horyzont oddzielający
kosmos gwiezdny w kometach
wzburzone morze bezkresne
zapada słońce w ocean
pustka bez granic ogromna
cisza niczego nie wnosi
oczyma duszy mej widzę
góry niknące chmurnością
piękno wszechświata kosztuję
poezji architektury
bez końca dal niecierpliwych
i nieskończoność wieczności
umysłem nieogarnięta
nieskończoność nieskończona
Tesss Perth,5.3.2oo8r.
Komentarze (7)
to chęć poznania, nasz pęd do nowego-zrobiło z nas
"homo sapiens"-bo myśląc stajemy się dociekliwymi
zdobywcami, teraz już wszechświata-przed tym nie mamy
odwrotu , to nasze przeznaczenie
Nie ogarnięta umysłem nieskończoność
nieskończonościbardzo podoba mi się ten wers, jak i
cały wiersz nie pozbawiony głębokiej myśli.
Nie sposób, oczami wyobraźni... nie ujrzeć piękno
"niknące chmurnością"... ulotną lecz jakże
prawdziwą... wiersz zmusza czytelnika, by zatrzymał
się chwilę, by poddał się wyobraźni...
czytając Twój wiersz wyobrażam sobie, że stoisz
pośrodku nocy i przyglądasz się rozgwieżdżonemu niebu-
wtedy i mnie nachodzą takie myśli.
Gdybyśmy mogli dosięgnąć umysłem ludzkim te dale
kosmicznej nieskonczoności. Może byśmy byli bardziej
pokorni wobec świata? Ciekawe spojrzenie na niemoc
człowieka wobec wszechświata. Zgrabny ,dopracowany
wiersz.
...bardzo ladne metafory i trafnie ujeta
nieskonczonosc...:)
poezja architektury.Umiesz pisac metafory.