Niespodzianka: Re
w odpowiedzi na wierszyk krzemanka "Niespodzianka"
No a miało być tak pięknie
Skąd tu żona w tym hotelu
Serce mało mi nie pęknie
Przyjdzie zażyć trochę chmielu
Co tam chmielu tu koniaku
Albo spirytusu szklankę
Tajemnica wszak na haku
No i mam swą niespodziankę
Żona kracze martwym głosem
Że pakować chce walizki
Ja zabieram a nie proszę
Te po babci srebrne łyżki
Co za rozwód co za heca
Po co pleciesz takie bzdury
Pewnie przy tych zgasłych świecach
Nie poznajesz własnej córy
Przestań w końcu się gotować
Po co nam te tajemnicę
Niby jak mam przygotować
Niespodziankę na rocznicę
28.06.2018
jak widać nie wszystko jest takie jak to widzimy
Komentarze (21)
Ładnie zrymowane i super przesłanie ;-)
Wiersz mnie usmiechnal.
Pozdrawiam:)
Świetnie napisane ... wywołałeś uśmiech :)
To już trzeci wiersz. Teraz brakuje kolejnego
niespodziewanego zwrotu akcji: że z tą córą jednak coś
było (kazirodczego).
Nawet w najbardziej szczytnych przedsięwzięciach, los
potrafi płatać figle :)
Pozdrawiam serdecznie.
Interesujący wiersz.