(nie)spokojnym duchom
uczono mnie działać głową
być racjonalnym rozsądnym
planować nie dać emocjom
kierować choćby i w dobrym
zamiarze a jednak inni
przeciwne głoszą dogmaty
że serce jest ponad wszystkim
uczucia jedynym ważnym
w rozterek duszy chorobie
lekarstwa znaleźć nie mogę
najlepsze nie zawsze dobre
i nie na wszystko Miodek
Komentarze (28)
Ciężko znaleźć lekarstwo na duchowe rozterki.
Najlepsza strzała Amora.
kieruj się sercem a rozumem popieraj :)
Autorytety są potrzebna, zauważyłam, że młodzież je
zatraca niestety:-( Witaj po przerwie...:-)
"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" i chyba
trzeba wypośrodkować i z wszystkiego coś dla siebie.
Ech życiowe zawirowania. Świetny z przekazem wiersz☺
Przepraszam za klony:)
Przepraszam za klony:)
Domyśliłam się:))
Domyśliłam się:))
krzemaneczko to moja odpowiedź na Twoją po mojej...
zakręciłem. zasłoniłaś się Miodkiem po jednym z moich
komentarzy stąd TO
:)) Nie na wszystko, ale jakieś autorytety warto mieć.
Miłego dnia.
:)) Nie na wszystko, ale jakieś autorytety warto mieć.
Miłego dnia.
może trzymać się "złotego środka" - tylko gdzie on
jest... - fajna refleksja.
oj , to prawda , niespokojne duchy mają przechlapane ,
pozdrawiam serdecznie