::niewolnica zjaw::
...Wzięliście me życie smutnym
rozkazem...
przykuliście ręnce w trumnie
przygniecionej głazem...
teraz rządcie posługi za grzech
tysięcy aniołów...,
a sami dajecie z siebie niewiele
z tych popiołów.
A ja tam w dole łaknę...,
i oczy tylko mi ciążą...,
grozą spełnione...
i tyle serc się przeze mnie
toczy,
wszystkie niestety spalone...!!
...................................................... ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.