niezapominajki
zapiął sie rok pod szyję
gwiazdami w dwóch kolorach
i jeszcze pisząc żyję
i jeszcze żyjąc konam
w grube konary dębu
zaklęte "nie do wiary"
wypluciem mlecznych zębów
nie jestem już za stary
tkam kosmykami włosów
niezwykłe scenariusze
na przekór darom losu
niczego już nie muszę
jeszcze mi tylko przysiąść
na rosy rannym chłodzie
rozsypać płatków tysiąc
i ciszą się urodzić
autor
z nick-ąd
Dodano: 2008-06-10 20:15:56
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Autorka tka kosmykami włosów niezwykłe scenariusze i
ciszą się urodzi.Ładne aforyzmy,wiersz rymowany.Wiele
w nim ciepła i melancholii.
taak... to wszystko mozesz osiagnac, pod warunkiem ze
zapragniesz tego z calych sil,siadz zatem wsrod
kwiecia dotykajac delikatnie opuszkami palcow platkow
i.... no wlasnie , to chyba juz zaczyna sie spelniac
.....Ciiiiiiiiii...... Bogna
Czyta się płynnie,najbardziej podoba mi się"na przekór
darom losu niczego już nie muszę"
Ostatnia zwrotka najpiękniejsza i jeszcze przed Tobą,
koniecznie musisz spróbować.
szybciutko popraw to "sie" z początku...
Wręcz urzekające... świetnie ubrane w słowa moim
zdaniem, czyta się bardzo przyjemnie.