nim zasnę
i niebo drży gdy gwiazd mruganie
sen jeszcze w ramionach nocy
czernią otulone łzy nieba
jak miękkim aksamitem
w nadziei wyszeptanych modlitw
jakoś tak jaśniej skrzą dla niej
mamie [*][*][*]
autor
zuza n
Dodano: 2022-11-09 20:22:46
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Piękna miniatura
Pozdrawiam
Pięknie.
miłością do mamy pisane słowa.
❤️
Tak. "w nadziei wyszeptanych modlitw
jakoś tak jaśniej skrzą dla niej"
Pięknie piszesz z refleksem pamięci o Mamie, Zuzo.
Pozdrawiam ciepło.
Fajny wiersz!
Głos mój i szacun jest twój!
❤️
Pamięć i wspomnienia sprawiają, że jest i żyje w Twoim
sercu. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Spokojnej
nocki:)