Noc w piekle..
/czyż nie każdy z nas wyobrażał sobie jak wygląda piekło? życie po życiu.. Ja wiem, byłam tam, choć tylko snem/
Wyginam
posłusznie ciało
Słychać trzask
łamanych kości.
Wśród ciemności
tak gęstej,
że dusi ona
tak samo jak
myśl, że to nie ma końca
unoszę bezradnie ręce.
Bezsilność.
Języki ognia
wplątują się w
wystające żebra.
Alabastrowe kości
rażą nagością.
Zatykam otwory-miejsca
gdzie niegdyś
znajdowały się uszy
przeraźliwy jęk
przesyca ciało
Czuję krzyki potępionych
tętniące tuż pod naskórkiem..
Komentarze (3)
To ja od dziś nie chce mieć życia po życiu to jest
przerażające co piszesz,dobrze że to tylko
sen a może nie.gratuluje.
Na szczęście nie mam koszmarów aż takich,a już napewno
nie opisałabym tak obrazowo.
Ból duchowy widać z Twojego wiersza... Przyznam
szczerze, że wiersz drastyczny... ale dobry.