nurt
te gwiazdy kiedyś zwiastowały sny
nie poruszone ani o milimetr
gdy uciekałaś tysiącami mil
dla nich
nie upłynęła sekunda
chodź skarbie na spacer
siądziemy nad rzeką
opłuczemy stopy z czasu który minął
poprosimy sny żeby się spełniły
teraz tu przed nami też
nieruchomymi
w płynącym bólu
autor
Pasjans
Dodano: 2020-07-19 13:25:14
Ten wiersz przeczytano 1528 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Rozstania i powroty mierzone w nanosekundach na skali
bólu...
Pięknie piszesz.
Pozdrawiam ciepło, Karolu :-)
Malutki błąd " opłuczemy"
piękny bywa taki wspólny spacer :)
.
I to miłość właśnie, z przyjemnością czytam piękne
wersy, pozdrawiam serdecznie.