O, anioł!
Widziałam anioła twarz.
Odcisnął oblicze smutne
na twarzy dziecka we łzach.
Ach, jakie to piękne...
Rozpoznałam go w staruszku,
przygarbionym niemal do ziemi,
ciągnącym dobytek w wózku.
Szli zakochani, on między nimi.
Słyszałam, jak chłopiec wołał:
- Mamo, mamo!
- Tutaj synku! - usłyszał.
Przywiódł ich do siebie anioł.
Szeptał słowa pociechy dziewczynie,
cierpiącej przez utraconą miłość:
- Moja droga, niech łza popłynie.
Wypłacz się, a odzyskasz wolność.
Pomaga nam na ziemi każdego dnia.
Możemy o wszystko go poprosić.
Tyle jest dobra, tak dużo piękna.
To cudowne, że możemy żyć.
Komentarze (5)
dobrze mieć koło siebie swojego anioła:))
Cudownie jest poczuć że ma się koło siebie anioła:)
Anioly to ludzie wokol nas, ktorzy rozjasnia szarosc
dnia. Piekny wiersz.
masz rację anioły są z nami -piękny wiersz;-)
pozdrawiam.
piękne i niosące pocieszenie, obrazki z aniołami :-)