O, Matko moja…
Przez tyle szarych, kapryśnych lat
Zmieniałaś stary, bury świat
A teraz ścierasz ze swoich ust
Pamięć minionych, spełnionych dat
Odeszłaś hen, wysoko, w dal…
W obłoki jasne, białe, w puch
A na ziemskim padole dusz
Został jedynie bezwonny duch
Żyjmy nadzieją wieczność żywą
Iż tam w sercu Boga jesteś szczęśliwą
Wspomagasz łaską i uwielbieniem
Chociaż na ziemi jesteś już cieniem
autor
CrazyMK
Dodano: 2006-12-27 16:56:47
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.