Obietnie z pokryciem (Diabel)
Gdybym byl mistrzem lub wirtuozem
przybylbym pod dom Twoj srebrnym wozem
Wreczyl Ci kwiatow pelne narecze
za mile chwile z Toba w podziece
Gdybym byl ksieciem moje kochanie
zaprosil bym Cie na tkane poslanie
Gdzie zlota nicia Twe imie pisane
przez wszystkie noce wrecz ubostwiane
Gdybym byl krolem jakiego naroda
wyslal do Ciebie bym swego heroda
By Ci odczytal moje przeslanie
a w nim jak skladam Ci swe oddanie
Gdybym byl Bogiem tego wrzechswiata
bylabys moja juz tego lata
W wysokiej wiezy w cudnej komnacie
piescilbym Ciebie jak w swojej chacie
Lecz jestem tylko skromnym autorem
z ciagle stojacym twardym honorem
A jesli zechcesz tym wszystkim bede
i moze w koncu Ciebie zdobede
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.