Oblubieniec
Szykuje się panna
W białą suknię stroi
O każdy szczegół
Swej ceremonii boi
Chce być piękna
W ten wyjątkowy dzień dla niego
- Kochany, czy o niczym nie zapomniałam
- Zaczekaj pokaż się Nie widzę
- Czego mój drogi przecież mam wszystko
- Nie o czymś zapomniałaś
Panna zasmucona do lustra patrzy
I nie wie dlaczego
Słowa te z ust oblubieńca padły
Ślub się nie odbył
Czy wiecie dlaczego
Bo całe swe piękno
Panna młoda na wierzchu miała
W środku zaś nikogo nie kochała
Z tej historii morał jest wiadomy
Nie z pięknym strojem
Lecz z pięknym sercem szukaj żony
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.