Obraz
akwarelami rozmywam smutki
bledną mgliście
przenikając się z nadzieją
pastelami koloruję szarość dni
czasem bolą palce
gdy chcę ujrzeć tęczę
akrylem zaznaczam
nieprzekraczalne granice
mozolnie grubą warstwą olejnej
nakładam szczęście
znowu
zabrakło werniksu
autor
Małgorzata Wiśniewska
Dodano: 2014-02-24 11:35:35
Ten wiersz przeczytano 1869 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Dzisiaj zabrakło Ci werniksu, jutro minie refleksja i
polakierujesz życie. Pozdrawiam serdecznie
Malując obraz życia pragniemy aby było na nim jak
najwięcej barwy szczęścia. Pozdrawiam serdecznie.:)
Nakładasz mozolnie kolory, ale wciąż nie
zabezpieczasz, życie to obraz, sami malujemy tak jak
potrafimy:))
pokolorujmy życie, a będzie weselsze, a braki dołoży
natura
Pozdrawiam serdecznie
oby tych barw szczęścia nie brakowalo pozdrawiam