Obrona Jasnej Góry (poemat...
Za horyzontu cienką linią,
pnie się ku niebu orle gniazdo,
to sławny klasztor paulinów,
na szczycie góry zwanej „Jasną”.
Tutaj Madonnie z dawien znanej,
naród zawierzał ufnie troski,
prośby zanosząc na kolanach,
przed wizerunkiem częstochowskim.
Pod Matki płaszczem w czasach trwogi,
dumni Polacy się zbierali,
modły żarliwe śląc do Boga,
by błogosławił sztandar wiary.
A kiedy nadszedł czas potopu,
na kraj najechał wróg okrutny,
to zakonnicy dali opór,
krwią odpierając dzikie szturmy.
Kiedy na naród padł strach blady,
najeźdźca zaczął rządy nowe,
miasta i zamki się poddały,
Szwed obległ mury Częstochowy.
Podstępne wroga przejrzał plany,
August Kordecki – twierdzy przeor,
wały naprawił i uzbroił,
inicjatywę w ręce przejął.
Próżno agresor dni czterdzieści,
budował szańce i podkopy,
podczas ataków skruszył zęby,
nie zdołał zniszczyć cnej opoki.
Daremny szwedzki ten wysiłek,
gwałt bezprzykładny i zniszczenie,
Matka Najświętsza tchnęła siłę,
i ocaliła polską ziemię.
Na mszę poranną biły dzwony,
gdy wróg fałszywy i plugawy,
chyłkiem zakończył oblężenie,
nocą cofając się w niesławie.
Z wygnania wrócił Jan Kazimierz,
składając sławne śluby lwowskie,
swoje królestwo powierzając,
Czarnej Madonnie częstochowskiej.
Komentarze (18)
Z zainteresowaniem przeczytałam.
Utwór piękny i godny uwagi.
pięknie
Dzięki Mario, starałem się. Pozdrawiam.
Z podobaniem i za płynność wiersza, i za historyczne
fakty. Bardzo na TAK.
Dzięki Kazimierzu, serdecznie pozdrawiam.
Wymowne wersy i wielki kult oraz moc Madonny
Częstochowskiej, z uznaniem przeczytałem, pozdrawiam
serdecznie.
Słyszałem o tym obrazie Anno. Dzięki za komentarz,
pozdrawiam ciepło.
W Castel Gandolfo w letniej rezydencji papieży jest
obraz Jana Rosena przedstawiający obronę Jasnej Góry.
Piękny.
Dzięki Anno za miły komentarz. Pozdrawiam.
Dzięki Anno za miły komentarz. Pozdrawiam.
świetnie się czyta ten poemat.
Dzięki JoViSko za "udany";)) Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo udany i ciekawy wiersz :)
pozdrawiam :)
Tak Pani Eleno, doskonale zdaję sobie z tego sprawę.
Na przykład w miejscu gdzie był pruski ŚWięty Gaj,
jest dzisiaj Sanktuarium świętego Wojciecha. Zresztą
miejsce (koło Elbląga) zachowało do dziś tę nazwę. To
miało na celu symboliczny triumf chrześcijańskiej
prawdy nad pogaństwem, stawianie miejsc kultu w takich
miejscach miało więc charakter propagandowy.
Rzeczywiście drzemie w tych miejscach nadzwyczajna
siła. Chociażby na Górze św. Anny.
Dzięki za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Płynnie płynie. :)
Czy Pan wie, że Jasna Góra była za czasów Lechickich
św. miejscem wyznawania Bogini Laili? Większość miejsc
dawnego kultu została przejęta przez chrześcijaństwo,
a nawet wiele świąt. Takie miejsca są magiczne i
skupia się tam wielka energia.
Pozdrawiam serdecznie.
https://detektywprawdy.pl/2017/05/15/czestochowa-jasna
-gora-staropoganskie-miejsce-kultu-bogini-demona-leili
-isis/