Oczekiwanie
Lęk przysiadł
na stole
słońce dopija
ostatni łyk
kawy
a ja wyciągam
dłonie
może przyjdzie
nadzieja
autor
Eryka
Dodano: 2008-05-10 18:10:32
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
nadzieja musi koniecznie przyjść do
Ciebie..potrzebujesz jej bardzo;lęk zniknie/+/ładnie
Boże jak delikatnie o nadziei i tak wymownie- pięknie,
taj jej oczekujesz. Króciutko ale wiadomo o co chodzi.
Super !
Po co bohaterce nadzieja, która jest taka bolesna,
trzymając nas za rękę nad przepaścią. Czynie lepiej
powitać spełnienie?
przyjdzie nadzieja na pewno, jak tylko słońce dopije
ostatni łyk kawy, bardzo podoba mi się Twoja
miniaturka, tak obrazowo to opisałaś, ten lęk, tak mi
się wydaje, jest maleńki...