Oczko w głowie
Puścił oczko do dziewczyny
rozbawiony uwodziciel,
dostał kosza, wówczas oczko
żyć zaczęło własnym życiem…
jakieś takie rozbiegane,
zaczepiło o niteczkę,
po rajstopkach poleciało
pod przykrótką sukieneczkę…
wystraszone, że je złapią
w tak dwuznacznej sytuacji,
i poddadzą repasacji
w celu resocjalizacji,
wypatrzyło jubilera;
kto nie pragnie biżuterii…!?
Otulone w szczere złoto,
z odrobiną kokieterii,
zamrugało: ”Włóż pierścionek,
to ja, szczęście rubinowe…,
twój wybranek, twój kochanek,
chcę być twoim oczkiem w głowie…!”
Ola Bielarska
Komentarze (36)
Udany wiersz, niebanalna historyjka, świetnie się
czyta, z humorem napisany - wszystko co lubię
najbardziej :)
Wesoly,milo sie czyta.Pozdrawiam.
Nie będę teraz roztrząsać i przyglądać sobie, czy
jestem przesądna... zmieniłabym "szczęście rubinowe"
na inne. rubin w pierścionku nie przynosi szczęścia
upragnionej miłości. Tak mówią...
Pozdrawiam, Olu :)
Szkoda, że nie jesteś tym co chce dać taki
pierścionek. Chętnie bym go przyjęła. Mogę jedynie
przesłać Ci "perskie oczko" i gorące pozdrowienia
super pomysł
pomysłowo i ciekawie, pozdrawiam
oko lica me zachwyca;
jedno perskie,
drugie szpanerskie
via Marocco
nad Morskie Oko,
bo górale som wspaniali
ceprom oka wydłubali
w tym tkwi moc ócz
że nauka to potęgi klucz..
ale wymyśliłaś Bajtynko, świetny wiersz, słonecznego
dnia
Wspaniały lekki wierszyk.Pozdrawiam serdecznie:)
Gdzie te oczko zajrzało chyba było mu mało.Miły z
uśmiechem wierszyk.Pozdrawiam serdecznie.
Milutko
wiosennie i randkowo to oczko mruga :)
Milusio.
Pozdro
jak najbardziej z pomysłem i z humorem :)
Wiersz bardzo wesoły z przymrużeniem oka
pozdrawiam